Kupujesz prezenty w internecie? Oto co musisz wiedzieć
I znów mamy grudzień. Znów Święta za pasem i znów szukamy prezentów. Wiele osób zdecyduje się zamówić je online. Jednak zanim się to zrobi, trzeba wiedzieć kilka rzeczy. Kupowanie prezentów w internecie wiąże się z pewnym ryzykiem, którego trzeba mieć świadomość. O czym pamiętać i na co uważać kupując prezenty w internecie?
Prezenty w internecie – uważaj, co kupujesz i jak dajesz
Zakupy w internecie wiążą się z pewnym ryzykiem, a kupując prezenty w internecie ryzykujemy tym bardziej. Kupując komuś prezent nie możemy narażać tej osoby na problemy, bo to ona ucierpi na ewentualnym oszustwie ze strony sprzedawcy. Kupując coś dla kogoś trzeba jeszcze bardziej zwracać uwagę na jakość produktów oraz na wiarygodność sprzedawców. Warto postarać się, aby po wręczeniu komuś prezentu było jeszcze chociaż kilka dni na ewentualny zwrot lub wymianę. To ważne szczególnie, gdy chcemy komuś dać odzież lub obuwie, bo dana rzecz może tej osobie nie pasować, nawet jeśli będzie to jej rozmiar. Unikajmy zamawiania rzeczy kruchych, które mogą zostać uszkodzone albo elektroniki czy rzeczy, które wypadałoby samemu obejrzeć zanim się komuś da, a nie jest to możliwe, bo nie wypada otwierać i samemu używać czegoś, co chcemy dać innej osobie.
Rzecz, która ma być prezentem, można zamówić najpierw do siebie lub od razu na adres obdarowywanego. Przy tej drugiej opcji prezent trafia od razu do obdarowywanego, co jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mogą same do kogoś pojechać. Jednak w takiej sytuacji należy poinformować osobę obdarowywaną o tym, że ma oczekiwać kuriera lub będzie musiała odebrać paczkę w paczkomacie. Jeśli prezent idzie od razu do takiej osoby, ma ona opakowania i wszelkie dokumenty od razu dla siebie.
Jeśli wybierasz jednak opcję osobistego dostarczenia prezentu pod choinkę i zamawiasz go najpierw do siebie, musisz pamiętać o tym, aby uzgodnić z obdarowanym szczegóły dotyczące ewentualnego zwrotu oraz przekazać tej osobie opakowania, dokumenty (zwłaszcza w przypadku urządzeń elektronicznych czy AGD) oraz paragon/fakturę. Wiadomo, że wolimy zawsze zachować cenę prezentu dla siebie, ale dowód zakupu w postaci paragonu czy faktury jest niezbędny do zwrotu. Oczywiście musimy też poinformować obdarowanego, ile jeszcze jest czasu na ewentualny zwrot.
Czas zamówienia – to jest najważniejsze
Okres świąteczny to bardzo gorący okres dla firm kurierskich i poczty. Nie pomagamy im tym, że zamawiamy prezenty w internecie na ostatnią chwilę, przez co nie nadążają z dostawą. Początek grudnia to już ostatni dzwonek na zamówienie prezentów, aby nie stresować się tym, że może nie dojść. Poza tym im więcej roboty tym szybciej musi być zrobiona i później narzekamy na to, że opakowania są zagięte czy uszkodzone. Chcąc kupić prezenty w internecie, nie możesz czekać na ostatnią chwilę. Na pewno sam chciałbyś mieć możliwość ewentualnego zwrotu i wymiany, a na to też potrzebny jest czas, którego może zabraknąć.
Pamiętaj, że czas dostawy zależy zarówno od tego, skąd wysyłana jest paczka, jak i od wybranego sposobu dostawy. Przed świętami nie zamawiajmy przede wszystkim rzeczy ze sklepów zagranicznych, a zwłaszcza z Chin czy USA, gdyż przesyłki stamtąd potrafią iść nawet ze dwa miesiące. Nawet, gdy ktoś z Krakowa zamówi coś ze sklepu, który ma magazyn w Gdańsku, poczeka sobie na przesyłkę dłużej, niż gdyby zamówił coś ze sklepu mającego magazyn na miejscu. Dlatego dobrze sprawdzajmy, skąd byłaby wysłana nasza paczka.
Czas dostawy zależy jednak także od wybranego sposobu. W każdym sklepie właśnie przy poszczególnych dostępnych sposobach dostawy pokazany jest czas, kiedy paczka powinna do nas dotrzeć. Najszybciej dotrze przesyłka do paczkomatu. Trochę więcej czasu zajmie dostarczenie paczki przez kuriera. Uważajmy jednak na zamawianie przesyłek pocztowych, bo zazwyczaj to przesyłki tradycyjne, które idą dość długo. Wracając jednak do paczkomatów, nie wszystkie dostawy są takie szybkie. Tylko InPost gwarantuje dostawę nawet w dwa dni, a zamawiając coś w poniedziałek do południa, możesz dostać to nawet już we wtorek. Oczywiście w okresie świątecznym może się to nieco przeciągać. Tymczasem do innych paczkomatów dostawy mogą potrwać duuużo dłużej. Oczy wyszły mi z orbit, kiedy zobaczyłam czas dostawy jednego z produktów do zielonych paczkomatów Allegro. „Za 147 dni w punkcie”. Nie wycierajcie ani oczu, okularów, ani ekranu, bo dobrze widzicie! 5 miesięcy! To jest szok, nie chce mi się w to wierzyć.
Ponadto jeszcze pamiętaj, w jaki dzień tygodnia zamawiasz paczkę. Jeśli zamówisz coś w poniedziałek, powinieneś mieć to jeszcze w tym samym tygodniu, ale jeśli zamówisz coś w czwartek, to zostanie wysłane w piątek, a dotrze do Ciebie dopiero po niedzieli, zaś zamówione w piątek zostanie dopiero w poniedziałek wysłane. Jeśli więc zależy nam na czasie, zamawiajmy na początku tygodnia.
Odbiór przesyłki – co o tym warto wiedzieć?
Odbiór przesyłki to ostatni etap w procesie dostawy. Pamiętać warto przede wszystkim o tym, że jeśli zamawiasz kuriera, musisz otworzyć mu natychmiast po pierwszym pukaniu/dzwonku, bo inaczej sobie pójdzie. Ja raz miałam sytuację, że kurier zostawił mi przesyłkę u sąsiadów i nie raczył mnie nawet o tym poinformować. Dostałam tylko informację o doręczeniu i zdębiałam, bo przecież nic nie przyszło i nikt do mnie nie pukał. Wysłałam wiadomość, że nie dostałam przesyłki i dostałam info, że jest u sąsiadów dopiero po tym, jak sąsiadka sama mi ją przekazała.
Najlepiej jest oczywiście z odbiorem w paczkomacie. Można podać dane na ekranie, można zeskanować kod QR albo otworzyć zdalnie skrytkę w aplikacji. Do tego InPost daje na odbiór 48 godzin, a nawet można dokupić jeszcze dodatkową dobę. Ponadto z paczkomatu można odebrać przesyłkę nawet w sobotę czy niedzielę. Jednak nie warto zwlekać z odbiorem, ponieważ szybszy odbiór to zarówno więcej czasu na obejrzenie zakupu i decyzję o ewentualnym zwrocie, jak i szybkie zwolnienie miejsca na inne przesyłki. Paczkomaty mają limit skrytek i czasem może okazać się, że nie ma miejsca na przesyłkę. Wtedy albo trzeba gnać i odebrać szybko paczkę z rąk kuriera pod paczkomatem, albo zostanie dostarczona do innego najbliższego, który wcale nie musi być tak blisko. Dlatego zamawiając prezenty w internecie do paczkomatu, warto pamiętać o paru sprawach:
- Odbierz paczkę jak najszybciej, by zrobić miejsce na inne;
- Zamawiając kilka produktów wybierz takie z podobnym czasem dostawy, dzięki czemu trafią do multiskrytki, zamiast zajmować kilka;
- Zamawiając produkty pamiętaj o możliwości dodania uwag – możesz wspomnieć, gdzie ewentualnie mają dostarczyć paczkę, gdyby nie było miejsca w Twoim paczkomacie;
Pamiętaj też, że rzecz dostarczoną wybranym sposobem dostawy możesz odesłać tylko w ten sam sposób.
Największe wady zamawiania przez internet
Sam czas oczekiwania jeszcze nie jest niestety największą wadą zakupów online. Są jeszcze większe, o których trzeba pamiętać kupując prezenty w internecie.
1. Koszty dostawy
To coś, czego każdy chciałby uniknąć, ale niestety się nie da. Dlaczego to odbiorcy są nimi obciążani, a nie nadawcy? Przecież to oni płacą za wysyłkę. No właśnie dlatego to odbiorcy są obciążani tymi kosztami. Nadawca nie chce być na tym stratny, bo wysyłka i dostawa nie jest udogodnieniem dla niego, tylko dla odbiorcy. Wystarczy, że sam ponosi koszty chociażby materiałów, w które musi zapakować każdą paczkę. Właśnie dlatego płacimy za zakupy od razu i z doliczonymi kosztami dostawy, a sprzedawca wysyła towar jak otrzyma pieniądze, bo wtedy może opłacić wysyłkę. Firmy kurierskie też chcą zarobić, a ponadto ponoszą koszty utrzymania paczkomatów, pojazdów, paliwa, magazynów oraz koszty związane z wypłatami dla pracowników i kurierów. Skądś muszą na to mieć, dlatego płacimy za dostawę.
Niestety koszty dostaw potrafią mocno obciążyć budżet, gdyż nawet znajdując produkt tańszy niż w sklepie stacjonarnym, często płacimy więcej niż gdybyśmy kupili go właśnie w stacjonarnym. Koszty dostawy potrafią mocno przewyższyć cenę samego produktu, bo są takie same, niezależnie od rodzaju i ceny produktu. Najtańsza jest dostawa do paczkomatu, a najdroższa dostawa kurierem za pobraniem. Koszty dostaw mogą być bardzo wysokie w sklepach własnych, nieprowadzonych za pośrednictwem np. Allegro. W takich trzeba dokładnie sprawdzać dostępne sposoby dostawy oraz ich koszty.
W dodatku trzeba pamiętać, że promocje niewiele tu dają, bo obejmują tylko ceny produktów, a nie dostawy. Niekiedy jednak można trafić na darmową dostawę. Allegro natomiast wymyśliło opcję Allegro Smart. Jednak nie jest ona taka fajna, jak się wydaje. Dotyczy bowiem tylko zakupów od jednego sprzedawcy. Jeśli kupujemy rzeczy od kilku, nie skorzystamy z tego. Ponadto nie wystarczy tylko kupować od jednego sprzedawcy – trzeba jeszcze wydać co najmniej 45 zł przy zamówieniu do paczkomatu lub 65 zł przy dostawie kurierem. I oczywiście koszty dostawy się tu nie liczą tylko same ceny produktów. Kupując prezenty w internecie trzeba więc liczyć się z kosztami dostaw i ująć je w budżecie na podarki.
2. Ryzyko uszkodzenia towaru
I to jest kolejny powód oprócz czasu oczekiwania na przesyłkę, dla którego warto zwracać uwagę na to, jaką odległość ma ona do przebycia. Im większa odległość, tym dłużej potrwa dostawa, ale także większe jest ryzyko uszkodzenia opakowania lub, co gorsza, samego towaru. Teoretycznie wiadomo, że każdy ma prawo do otwarcia i obejrzenia towaru w obecności kuriera, który w razie czego ma obowiązek sporządzić protokół dostawy, który pozwala odbiorcy dochodzić swoich praw. W praktyce jednak kurierom nie chce się czekać. Potrafią nawet być niemili, kiedy się ich zatrzymuje. Dlatego najlepiej zamawiać towar z jak najbliższych sklepów, by zminimalizować ryzyko nieprzewidzianych zdarzeń w transporcie.
3. Masa kartonów, papierów i folii
Kartony, papiery, styropiany, folie bąbelkowe i inne – ktoś, kto kupuje dużo przez internet musi mierzyć się z ich ogromnymi ilościami tak samo, jak ktoś, kto kupuje liczne prezenty w internecie. Każdy chyba doświadczył sytuacji, kiedy ku swojemu zaskoczeniu wyjął z paczkomatu duże pudło, mimo że zamawiał małą rzecz, a w domu okazywało się, że zakup został obłożony styropianem, kartonami lub owinięty wielkim kokonem z folii. Kolejna bardzo irytująca rzecz to taśmy, którymi przesyłki są oklejone na potęgę. Wiadomo, że sprzedawcy dbają o zapakowanie produktów i zabezpieczają je na potęgę, by zminimalizować wspomniane wyżej ryzyko uszkodzenia w transporcie. Sklepy chcą bowiem uniknąć konsekwencji takich sytuacji i oskarżeń o kiepskie zapakowanie. Jednak dla odbiorców to spore utrudnienie, mimo że każdy chce dostać produkty nieuszkodzone, zwłaszcza kupując prezenty w internecie. Nie jest łatwo otworzyć przesyłki oklejone taśmami na wszystkie strony, a tymczasem trzeba starać się jak najmniej uszkodzić opakowania, bo tak samo trzeba zapakować towar w razie ewentualnego zwrotu.
Kolejna rzecz to wiedza, co zrobić z tymi opakowaniami, jeśli nie ma potrzeby zwrotu zakupów. Pudła z elektronicznych sprzętów czy AGD należy zachować co najmniej na okres gwarancji. Inne kartony i folie z drobniejszych zakupów można wyrzucić. Tylko pytanie: gdzie? Kartony oczywiście wyrzucamy do papieru, uprzednio tnąc je lub rozrywając na mniejsze kawałki. Warto jednak uprzednio usunąć z nich taśmy, które po oderwaniu z resztkami kartonów należy wyrzucić do odpadów zmieszanych. Wszelkie worki, czyste taśmy i folie wyrzucamy zaś oczywiście do tworzyw sztucznych. Oczywiście nieuszkodzone kartony czy folie można zachować i wykorzystać w domu.
Nie daj się nabrać!!!
Ostatnia rzecz to ostrzeżenie, aby nie dać się nabrać. I nie mam na myśli tylko promocji, które mogą nie być tak korzystne, jak się wydają. Chodzi o same paczki. Pamiętajmy o sytuacji z Siecieborzyc. Kobieta niby czekała na jakąś paczkę, ale nie zorientowała się, że 7 rano w poniedziałek to nie jest pora, o której kurierzy dostarczają paczki. Nie zrobiło na niej wrażenia również to, że paczka nie jest w ogóle opisana ani oznaczona logo firmy kurierskiej, nie ma na niej danych nadawcy. Tak po prostu, bez pomyślunku, wniosła paczkę do domu i zaczęła otwierać przy dzieciach. Skończyło się wybuchem, zniszczeniem mieszkania i tym, że zarówno ona, jak i dzieci ledwo uszły z życiem. Nigdy nie otwieraj nieznanych, niespodziewanych, znalezionych pod domem o nietypowej porze, nieopisanych przesyłek bez danych o nadawcy czy firmie kurierskiej.
Zakupy online to ogromna wygoda, ale kupując prezenty w internecie trzeba wykazać się jeszcze większą ostrożnością niż przy zakupach dla siebie. Pamiętaj, że kupujesz rzeczy dla kogoś, więc tym bardziej nie chcesz się na nic nabrać, czekać nie wiadomo dokąd czy dostać uszkodzonej przesyłki. Pamiętaj też o tym, że prezent nie musi być wymyślny i drogi. Tu chodzi o symboliczny zwyczaj, a nie o rywalizację, kto kupi czy dostanie droższy i lepszy. Pamiętajmy, żeby kupić wszystkim równe prezenty, a nie jednemu za 50, a drugiemu za 500 zł, bo to jest nie fair wobec tego pierwszego. Idealnym pomysłem na prezent jest świąteczny gadżet, który możesz kupić w moim sklepie kamixart.selino.pl. Gadżety zawierają m.in. takie nadruki jak na zdjęciu. Zapraszam do robienia zakupów, ale musisz się pospieszyć, jeśli chcesz, by dotarły do Ciebie na Święta! Ponadto zapraszam też do poczytania innych wpisów o zakupach i prezentach:
- Zakupy przez internet – wysyłka i dostawa – Kamixwriting.pl
- Zakupy przez internet – zalety i wady – Kamixwriting.pl
- Najlepsze pomysły na prezenty – Kamixwriting.pl
- Najgorsze pomysły na prezent – Kamixwriting.pl
- Zwierzę to nie prezent – Kamixwriting.pl
- Szał świątecznych zakupów – Kamixwriting.pl
______________________________________________________
Utrzymanie bloga też kosztuje. Jeśli więc podoba Ci się to, co piszę, postaw mi symboliczną kawę, która doda mi energii i bardzo pomoże w rozwoju bloga, który jest moją pracą i pasją. Będę Ci bardzo wdzięczna za docenienie i wsparcie. 🙂