Gotówka czy płatności bezgotówkowe – co lepsze?

Gotówka czy płatności bezgotówkowe – to dylemat każdego, kto robi zakupy w sklepach stacjonarnych. Jedno i drugie ma swoje zalety, przez co oba rozwiązania mają swoich zwolenników. Niestety jedno i drugie ma też wady, które sprawiają, że nie brakuje osób, które chciałyby, żeby istniała tylko gotówka albo tylko płatności bezgotówkowe. Istnieją obawy, że płatności bezgotówkowe mogą całkiem zastąpić gotówkę, ale, póki co, mamy wybór. I to jest moim zdaniem opcja najlepsza. Wszyscy lubimy mieć wybór, różne możliwości. Nie lubimy mieć narzucanej tylko jednej, konkretnej możliwości, bo nie ma czegoś, co podoba się wszystkim, dlatego nie powinno się z niczego całkiem rezygnować. Decyzję o tym, co jest dla nas lepsze – gotówka czy płatności bezgotówkowe – podejmujemy sami i tak powinno zostać. Przyjrzyjmy się zaletom i wadom obu rozwiązań, zarówno dla klientów, jak i dla przyjmujących płatności sklepów czy punktów usługowych, bo są różne.

Gotówka czy płatności bezgotówkowe – zalety i wady dla klientów

Płatności bezgotówkowe są szybkie i wygodne. Dają wiele możliwości, bo płacić można kartą, blikiem, telefonem czy nawet zegarkiem. Pobyt przy kasie też jest krótszy i nie musimy obawiać się, że mamy za mało pieniędzy w portfelu. Kiedy płacimy gotówką, dłużej zwykle jesteśmy przy kasie, zwłaszcza kiedy musimy odliczyć kwotę czy poszukać końcówki. Poza tym zwykle w portfelu mamy banknoty od 50 zł wzwyż, co wraz z mnóstwem ludzi płacących bezgotówkowo sprawia, że kasjerzy często nie mają wydać reszty. Mimo tego gotówka pozwala na większą kontrolę nad wydatkami i zakupami niż płatności bezgotówkowe, bo wiemy, że możemy kupić tylko tyle, na ile wystarczy nam pieniędzy w portfelu.

Mimo tych zalet gotówki należy jednak pamiętać, że, w przeciwieństwie do płatności bezgotówkowych, nie jest niestety darmowa. Pieniądze trzeba wybrać najpierw w bankomacie, a niektóre banki narzucają już prowizje nawet na własne bankomaty. Na obce maszyny prowizje ma każdy bank i to często niemałe, nie mówiąc już o bankomatach zewnętrznych firm, jak Euronet czy Planet Cash. Ja w Planet Cash mam aż 5 zł prowizji, a trzeba też pamiętać, że prowizja często jest taka sama, bez względu na wybieraną kwotę. To sprawia, że bardziej opłacalne jest wybieranie jednorazowo większych kwot, a te wydawane są w dużych nominałach, najczęściej po 100 – 200 zł i stąd później problemy z wydawaniem reszty w sklepach.

Chcąc wybrać mniejsze kwoty lub w mniejszych nominałach trzeba by przychodzić do bankomatu częściej i wykonywać jednorazowo do kilku transakcji. Wyobraźmy sobie, że wybieram w bankomacie Planet Cash 400 zł raz w miesiącu. To 5 zł na miesiąc oraz 60 zł straty na prowizji rocznie. Ale jeśli raz w tygodniu będę wybierać 100 zł to już wydam na prowizje 20 zł w miesiącu, a rocznie ponad 200 zł. A jeszcze gdybym chciała wybierać dwa razy po 50 zł za każdym razem to drugie tyle bym straciła. To pokazuje jak bardzo nie opłaca się wybierać drobniejszych kwot czy nominałów. Dodatkowo jeszcze bankomat może się zepsuć albo może braknąć w nim pieniędzy. No i nie zawsze jest dostępny blisko domu, tak samo, jak oddział banku, który jest drugą opcją wybrania gotówki, jeśli nie działa bankomat.

Płatności bezgotówkowe są jednak jeszcze bardziej awaryjne. Wystarczy brak internetu, awaria terminala, awaria w banku czy u operatora płatności, komputera czy niedziałająca z jakiegoś powodu karta albo rozładowany telefon. Dlatego gotówkę zawsze warto mieć przy sobie. Poza tym lepiej zgubić lub stracić w wyniku kradzieży pewną kwotę pieniędzy niż kartę, która da złodziejowi dostęp do wszystkich środków na koncie, a nam go odbierze. Ponadto gotówka jest lepszym wyjściem dla osób starszych, nieprzekonanych do banków, urządzeń i nowych technologii. Nie brakuje ludzi, którzy nie mają zaufania do banków i płatności bezgotówkowych z obawy przed tym, że rząd czy fiskus będzie miał dzięki temu kontrolę nad tym, ile i na co wydajemy. Dodatkowo w czasie pandemii nawoływano do płacenia bezgotówkowo, bo każdy dotyka tylko swojej karty czy telefonu i nikt nie dotyka terminala, a gotówka przechodzi przez ręce wielu ludzi, co grozi przenoszeniem groźnych zarazków. Ponadto banknoty są też narażone na uszkodzenie i zużycie.

Gotówka czy płatności bezgotówkowe – zalety i wady dla przyjmujących płatności

Dla kasjerek w sklepach prawdziwą gehenną jest wydawanie reszty z powodu tego, że ludzie płacą albo bezgotówkowo albo dużymi banknotami, bo są do tego zmuszeni przez to, że bankomaty nie wydają gotówki w inny sposób. Dla kasjera przyjęcie płatności bezgotówkowej także jest wygodniejsze i szybsze, co pozwala uniknąć nieprzyjemności od klientów długo stojących w kolejce, bo jakaś babcia wysypała cały portfel drobniaków i nie może wyliczyć kwoty. Mimo wszystko to się jeszcze zdarza. Niestety jednak w przypadku pobierających płatności jest odwrotnie, jeśli chodzi o opłaty. Płatności gotówką są darmowe, a za bezgotówkowe sklepy i firmy usługowe ponoszą niemałe koszty transakcyjne. Niektóre firmy naliczają więc dodatkowe opłaty za transakcje bezgotówkowe.

Awaryjność płatności bezgotówkowych to także wada dla sklepów, które w razie takiej awarii, która nie wiadomo, kiedy zostanie usunięta i jest niezależna od sklepu, tracą klientów, którzy wolą płacić bezgotówkowo lub rezygnują z zakupów dlatego, że nie mają przy sobie gotówki. Sklep ponosi wtedy straty, których nie byłoby, gdyby większość osób płaciła gotówką. Kasjerom może także towarzyszyć obawa przed przyjmowaniem banknotów uszkodzonych lub zużytych, no i istnieje możliwość, że ktoś zapłaci jakąś fałszywką, która nie zostanie zauważona.

Gotówka czy płatności bezgotówkowe – podsumowanie

Odpowiedź na pytanie – gotówka czy płatności bezgotówkowe – wcale nie jest taka oczywista. Oba sposoby płacenia za zakupy czy usługi stacjonarne mają swoje zalety i wady. Podsumujmy to wszystko, co napisałam wyżej. Do zalet gotówki należą:

  • większa kontrola nad własnymi wydatkami i tylko nasza, nikogo więcej;
  • brak obaw o awarię sprzętu czy systemów płatności bezgotówkowych lub niedziałanie karty;
  • mniejsze ryzyko straty pieniędzy przy kradzieży portfela z gotówką niż z kartą.
  • dla przyjmujących płatności brak opłat transakcyjnych;

Natomiast wad jest znacznie więcej, np.:

  • konieczność wybierania pieniędzy z bankomatów i awaryjność tych urządzeń oraz ograniczona dostępność;
  • prowizje za wypłaty;
  • obawa, że to, co mamy w portfelu może nie wystarczyć na zakupy;
  • problemy z otrzymaniem reszty przy kasie, a dla kasjerek problemy z wydawaniem reszty;
  • możliwość uszkodzenia lub zużycia banknotów czy łatwego zgubienia monet;
  • możliwość przenoszenia zarazków na banknotach i monetach;
  • dłuższe wizyty przy kasie związane z problemami z wyliczeniem końcówek czy resztą.

Natomiast jeśli chodzi o płatności bezgotówkowe, do ich zalet należą:

  • szybkość i wygoda;
  • wiele możliwości – karta, blik, telefon, zegarek;
  • brak obaw o problemy z wydaniem reszty dla obu stron transakcji;
  • brak opłat dla płacących;
  • brak konieczności wybierania pieniędzy z bankomatu;
  • brak obaw o zużycie banknotów czy fałszywki;
  • brak obaw o przeniesienie zarazków na pieniądzach;
  • brak obaw o to, że zabraknie pieniędzy w portfelu na zakupy.

Jednak wad też nie brakuje, a są to np.:

  • awaryjność sprzętu i systemów do transakcji;
  • ryzyko, że karta może z jakiegoś powodu nie zadziałać;
  • brak pełnej kontroli nad wydatkami;
  • obawy o możliwość kontroli naszych wydatków przez rząd czy fiskus;
  • u starszych osób brak zaufania do banków oraz brak umiejętności obsługi urządzeń, nowych technologii czy internetu;
  • większe ryzyko zgubienia karty niż gotówki i ryzyko utraty wszystkich pieniędzy w razie kradzieży karty;
  • opłaty transakcyjne, które są wadą zarówno dla przyjmujących płatności, jak i dla klientów, którzy czasami muszą ponosić dodatkowe opłaty transakcyjne naliczane przez sklepy czy firmy;
  • dla sklepów ryzyko dużych strat w razie awarii sprzętu lub systemów do transakcji z powodu rezygnacji klientów z robienia zakupów.

Jak widać, nie da się konkretnie stwierdzić, co jest lepsze – gotówka czy płatności bezgotówkowe. Na pewno warto mieć możliwość skorzystania z obu opcji i zawsze mieć przy sobie na wszelki wypadek gotówkę. Przydałoby się jednak nieco zmian w przypadku gotówki. Banki powinny uzależniać prowizje w bankomatach od wybieranej kwoty, a w maszynach powinna być możliwość wyboru, w jakich nominałach ma zostać wypłacona gotówka oraz wbudowany system rozmieniania banknotów na monety. Sklepy zaś mogłyby zrezygnować wreszcie z groszowych końcówek. To wszystko pozwoliłoby zminimalizować problemy związane z wydawaniem reszt i brakiem monet w obiegu. Wygląda na to, że gotówka z nami zostanie, ale przez obawy o oszustwa podatkowe wynikające z tego, że gotówkę można przekazać z ręki do ręki bez wpłacania na konto i informowania fiskusa, UE szykuje niestety przepisy, które narzucą kontrolowanie transakcji na większe kwoty. O codzienne zakupy martwić się jednak nie trzeba.

________________________________________________

Utrzymanie bloga też kosztuje. Jeśli więc podoba Ci się to, co piszę, postaw mi symboliczną kawę, która doda mi energii i bardzo pomoże w rozwoju bloga, który jest moją pracą i pasją. Będę Ci bardzo wdzięczna za docenienie i wsparcie, a jak mogę okazać Ci wdzięczność – zobacz tutaj! 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to