Wartościowe miejsce w sieci – jak je stworzyć?

Wartościowe miejsca w sieci to, można powiedzieć, „towar deficytowy”. Niewiele takich jest, a przynajmniej niełatwo je znaleźć wśród bzdur, tandety, plotek, fejków, reklam i innych. Kiedy zakładałam tego bloga, moim zamysłem było przede wszystkim stworzenie wartościowego miejsca w sieci. Już wtedy wiedziałam, że takich miejsc brakuje i są potrzebne. Mam nadzieję, że mi się to udało. Czym w ogóle jest wartościowe miejsce w sieci? Jak je zdefiniować? I jak je stworzyć?

Wartościowe miejsce w sieci – definicja

Zastanówmy się najpierw nad definicją tego określenia. Jeśli zapytać np. 10 osób, każdy odpowiedziałby co innego. Każdy ma swój gust, każdy za wartościową uzna inną tematykę i każdy będzie miał swoje kryteria. Nie da się więc tego pojęcia zdefiniować jednoznacznie. Ja mogę co najwyżej napisać Wam, jakie cechy powinno mieć takie miejsce według mnie. Dla mnie wartościowe miejsce w sieci to takie, które:

  • zawiera wartościowe treści, pisane z myślą o czytelnikach, a nie botach wyszukiwarek;
  • zawiera możliwość interakcji z czytelnikiem (można reagować, komentować), ale autor dba o kulturę i nie pozwala na hejt;
  • odpowiednio wygląda – wszystkie elementy strony są odpowiednio rozmieszczone i w rozsądnej ilości. Treść jest na pierwszym miejscu wraz z ilustracjami do niej, a nie zostaje przytłoczona np. reklamami.
  • nie zawiera tego, co jest najbardziej denerwujące – a co jest denerwujące dla mnie, przeczytacie poniżej;
  • nie wskazuje na usilne dążenie autora do kliknięć, rozgłosu i zarobku;

Dzisiejsze strony internetowe

Wśród dzisiejszych stron internetowych bardzo trudno o naprawdę wartościowe miejsca. Kiedyś po kliknięciu nagłówka i przejściu na stronę, która szybciutko się załadowała, można było od razu czytać to, co nas interesowało. Dziś przez miliony reklam, które wyskakują wręcz przed oczy odrzucając od ekranu, strony ładują się po pół godziny, a krótkie i mało wartościowe treści giną wśród nich. Do tego jeszcze musimy wyłączyć pełno wyskakujących okienek zanim zaczniemy wreszcie czytać. Najpierw okienko o cookies, potem Rodo – Srodo, potem kolejne nakłania do włączenia powiadomień albo zapisu do newslettera, a jeszcze następne prosi o wyłączenie AdBlocka. AdBlock to jedno z rozwiązań, które pozwala uniknąć nachalnych reklam, ale niestety autorzy wielu stron się wycwanili i tworzą je tak, by nie dało się ich przeglądać z włączonym AdBlockiem. Tym samym na wredne, nachalne reklamy jesteśmy skazani i koniec.

Do tego muszę jeszcze dodać rozbicie jednego artykułu na 10 podstron, na których są po dwa zdania tekstu i wszędzie te same reklamy, które muszą załadować się za każdym razem na nowo i jeszcze za każdym razem, na każdej podstronie trzeba wyłączać te wszystkie wyżej wspomniane okienka. No i oczywiście jeszcze te wszędobylskie clickbaity, czyli nagłówki zmuszające do kliknięcia i sugerujące zupełnie co innego, niż jest w artykule. To właśnie one przyczyniają się do zbędnych dyskusji przepełnionej hejtem w komentarzach. Ludziom się już nie chce klikać i nabierać na te nagłówki, więc uznają często, że z nagłówka wszystko wiedzą. Potem piszą komentarze pochopnie, często nie mając racji, a przez to spada na nich hejt innych. Nie tak powinno wyglądać wartościowe miejsce w sieci, prawda?

Jak stworzyć wartościowe miejsce w sieci?

Ja tworzę mój blog z pasją i kieruję się prostą zasadą: „Twórz taką stronę, na którą sam chętnie byś zajrzał i poczytał”. Oprócz tego kieruję się znanym powiedzeniem „Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe”. Skoro mnie wkurzają clickbaity, zbyt duża ilość nachalnych reklam czy wyskakujące okienka, to nie będę fundowała ich komuś. Tak samo, jak nie poczęstuję gościa w domu czymś, co dla mnie jest niesmaczne. Na moim blogu nie uświadczycie więc nadmiaru reklam (oczywiście one są, ale z umiarem), wyskakujących okienek czy clickbaitów. Nie umiem i nie mam ochoty się tego uczyć. Chcesz pisać blog? Prowadzić stronę, portal z jakimiś informacjami? I chcesz, by to miejsce było naprawdę wartościowe? Najpierw przemyśl tematykę, a później wygląd strony. Unikaj tego, co jest wkurzające dla większości.

Reklamy to jeden ze sposobów na zarobek na stronie, ale trzeba je rozmieścić z głową. Nie może ich być za dużo i nie powinny być nachalne. Nie korzystaj z opcji dowolnego wyświetlania w AdSense, bo to nie jest dobre. Ja spróbowałam i zaraz pożałowałam, bo mi wywaliło wielką reklamę nad nagłówkiem artykułu i to była masakra. Lepiej samemu wybrać miejsca na reklamy, tak aby nie przeszkadzały i nie zasłaniały treści. Takie reklamy odrzucają, a nie przekonują. Cookies czy RODO – to też można zrobić z głową. Opublikuj to jako odrębną zakładkę na stronie, a nie wyskakujące okienko, które każdy od razu wyłącza. Tego nikt absolutnie nie czyta, więc po co te elaboraty, które blokują stronę dopóki się nie załadują. Pokaż, że zależy ci na wartościowych czytelnikach, a nie milionie ludzi, którzy klikną i zaraz uciekną z twojej strony. I pamiętaj o dostosowaniu strony do urządzeń mobilnych, aby była czytelna również na małych ekranach. Powodzenia!