Zagubiony senior – jak rozpoznać, że coś jest nie tak?

Seniorzy, jak wszyscy ludzie, też wychodzą z domu – na zakupy, do lekarza, do kościoła. Jednak niestety nie każdy powinien. Demencja czy Alzheimer to poważne schorzenia powodujące u osoby nimi dotkniętej zagubienie i dezorientację nawet we własnym domu, a co dopiero poza nim. Niestety sporo z nich jest albo samotnych, albo mają nieodpowiedzialne rodziny, które nie potrafią dopilnować, by nie wychodzili sami z domów. Ba, potrafią zostawiać ich bez opieki, bo praca najważniejsza. Krakowskie MPK co chwilę pisze o bohaterskiej postawie swoich kierowców i motorniczych, bo w przeciwieństwie do pasażerów i pieszych dostrzegają takie zagubione osoby. Jednak poza nimi do napisania tego wpisu zainspirowała mnie historia o 13-latce, która zainteresowała się zagubioną staruszką, z której wszyscy w autobusie szydzili, że jeździ w kółko. W okresie od listopada do marca tym bardziej ważne jest reagowanie, bo szybko robi się ciemno, a noce są zimne. Już teraz temperatury spadają nocą do 0 lub nieco poniżej, a zagubiony senior z demencją czy Alzheimerem nie zdaje sobie z tego sprawy. Jednak, aby zareagować, trzeba wiedzieć, jak rozpoznać taką osobę.

Zagubiony senior – nie ignorujmy i nie oceniajmy pochopnie!

Przede wszystkim widząc seniora samego, zagubionego, dziwnie się zachowującego, nie wyśmiewajmy, nie oceniajmy i nie ignorujmy. Pomyślmy, że może to być demencja albo Alzheimer tak, jak wspomniana wyżej 13-latka. Wszyscy szydzili i gadali, że jeździ w kółko autobusem, bo taka osoba kojarzy się od razu z bezdomnym, często pijanym i brudnym, który autobus traktuje jak schronienie. Dziewczyna postanowiła jednak zareagować i kiedy staruszka w końcu wysiadła, poszła za nią. Widząc jej zagubienie, dziewczyna zadzwoniła pod 112 i po przyjeździe policji okazało się, że staruszka jest niekontaktowa, nie wie jak się nazywa ani gdzie mieszka. Szczęśliwe rodzina się opamiętała i zgłosiła zaginięcie, więc dzięki reakcji nastolatki babcia wróciła szybko do domu. Ja nigdy nie zrozumiem, jak można nie pilnować takiego seniora i dopuszczać do wychodzenia samopas z domu. Miałam babcię z demencją i nigdy nie wyszła sama z domu. Jak się chce, to się da, a ja kiedyś już pisałam o tym, czego nigdy nie robić przy osobie z demencją czy Alzheimerem.

Zagubiony senior – jak takiego rozpoznać?

Rozpoznanie seniora z chorobą otępienną nie jest takie trudne. Najważniejsze jest jednak, żeby się po prostu zainteresować daną osobą, a nie ignorować, czy wyśmiewać. Wystarczy przyjrzeć się jej zachowaniu czy wyglądowi i można całkiem łatwo stwierdzić, że zagubiony senior może mieć demencję albo Alzheimera. Zwróćmy uwagę na osobę, która:

  • Jeździ właśnie w kółko autobusem czy tramwajem;
  • Rozgląda się, widać, że nie wie, dokąd iść;
  • Idzie w nieodpowiednim kierunku, np. w stronę pól, zarośli, lasu, parku, zamiast w stronę zabudowań;
  • Chodzi w nieodpowiednim miejscu, np. idzie ulicą lub, co gorsza, jej środkiem, kiedy jest chodnik, albo idzie po torowisku tramwajowym czy kolejowym;
  • Siedzi cały czas na przystanku, nie wsiadając do żadnego przejeżdżającego autobusu/tramwaju;
  • Jest nieodpowiednio ubrana – seniorzy z demencją czy Alzheimerem nie orientują się, jaka jest pora roku. Widzą słońce za oknem i myślą, że jest ciepło, więc wychodzą w pantoflach i samym swstetrze. Nie zwracają uwagi na zimno, podczas gdy zdrowi seniorzy nawet w środku lata są poubierani;
  • Jest niekontaktowa, nie potrafi powiedzieć, jak się nazywa, podać numeru do kogoś z rodziny, powiedzieć, gdzie mieszka, dokąd idzie/jedzie itd.;
  • Szuka ciągle czegoś w torebce, co może sugerować, że zapomniała, że nie wzięła tego z domu lub, że schowała to do innej przegrody albo, że to zgubiła;
  • Ma na ręce specjalną opaskę medyczną dla takich osób.

Co zrobić, gdy spotkamy taką osobę?

Na pewno nie zostawiać bez pomocy. Taki zagubiony senior narażony jest na więcej niebezpieczeństw, niż zdrowi ludzie. Może zostać napadnięty, może zginąć potrącony przez samochód czy tramwaj, jeśli chodzi po ulicy czy torach. Może zamarznąć czy umrzeć z głodu, kiedy będzie zbyt długo poza domem. Widząc więc osobę zdezorientowaną, rozglądającą się, idącą w niewłaściwym kierunku, miejscu czy niewłaściwie ubraną, zareagujmy. Podejdźmy do niej, zapytajmy, czy wszystko w porządku, dokąd idzie, jak się nazywa, gdzie mieszka. Przyjrzyjmy się czy zagubiony senior nie ma specjalnej opaski.

Jeśli nie jest kontaktowa nie obawiajmy się sprawdzić kieszeni, czy torebki, jeśli ma przy sobie. Jeśli znajdziemy dokumenty – super. Jeśli nie – nic straconego. W torebce naszą uwagę powinny przykuć nietypowe rzeczy i brak typowych. Np. dziwny jest brak kluczy czy portfela (telefon nie każda starsza osoba ma), a za to obecność kilku różańców, jakichś starych zdjęć albo jakiegoś ubrania, czy rzeczy świadczących o tym, jakby ta osoba nie miała zamiaru wrócić do domu. Osoby z demencją i Alzheimerem bardzo często źle czują się w swoim domu, bo działająca u nich jedynie pamięć długotrwała przywołuje im dom rodzinny. Często twierdzą, że nie są w swoim domu i chcą tam iść, mając na myśli dom rodzinny. Tak miała zarówno moja babcia z demencją, jak i sąsiadka z Alzheimerem. Takie osoby mogą wykorzystać każdy moment, by wyjść z domu i właśnie dlatego wymagają opieki 24/7 i ścisłego pilnowania, aby do tego nie doszło.

Jeśli spotkamy taką osobę w pobliżu naszego domu, możemy zabrać ją do siebie, zrobić jej ciepłej herbaty i pozwolić się ogrzać oraz zadzwonić pod 112. Jeśli zaś spotkamy taką osobę daleko od naszego domu, od razu zadzwońmy na policję. Dzwoniąc należy powiedzieć o wszystkim, co sugeruje, że ta osoba nie jest w stanie wrócić sama do domu. Należy też ocenić wstępnie jej stan zdrowia, aby w razie czego wezwać też karetkę. Bardzo ważne jest to, aby powiedzieć o opasce, jeśli ta osoba taką ma. Rodzina zgłaszająca zaginięcie również powinna powiedzieć, że zaginiona osoba ma taką opaskę. Ona służy przede wszystkim do tego, aby taką osobę namierzyć i rodziny też powinny o tym pamiętać i taką opaskę kupić, a niestety nie pamiętają i mało kto z takich osób ją ma. No i najważniejsze – zgłaszając taką osobę policji należy podać, gdzie jesteście i poczekać z tą osobą do przyjazdu służb. Pamiętaj, że reagując na taką osobę ratujesz jej życie, bo może minąć wiele czasu, zanim zostanie znaleziona i może nie zostać znaleziona żywa.

_______________________________________________________

Utrzymanie bloga też kosztuje. Jeśli więc podoba Ci się to, co piszę, postaw mi symboliczną kawę, która doda mi energii i bardzo pomoże w rozwoju bloga, który jest moją pracą i pasją. Będę Ci bardzo wdzięczna za docenienie i wsparcie, a jak mogę okazać Ci wdzięczność – zobacz tutaj! 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to