Świat zmienia się cały czas. W zastraszającym tempie rozwijane są nowe technologie. Już nawet czasy 20 – 30 lat temu dziś są jak średniowiecze w porównaniu do obecnych. Tym, co się nie zmienia i nie przemija, są jedynie utwory, nie tylko muzyczne. Wspominając stare filmy czy bajki albo słuchając starych piosenek trudno wyzbyć się wrażenia, że autor wręcz przepowiedział przyszłość. I można tylko się zastanawiać, jak to możliwe. Nie miałam pomysłu na styczniowy felieton i nagle, kiedy słuchałam pewnej piosenki i uderzyło mnie, jak bardzo jest prawdziwa, uznałam, że tematem będą utwory, które przewidziały przyszłość, a przynajmniej sprawiają takie wrażenie.

Przede wszystkim Jetsonowie

Tę bajkę zna każdy, kogo dzieciństwo przypadło najpóźniej na lata 90. Bajka ta, nadawana na nieśmiertelnym Cartoon Network, powstała jeszcze w latach 60 i była przeciwieństwem Flintstonów. Flintstonowie byli jaskiniowcami, a Jetsonowie z kolei żyli w czasach ogromnie rozwiniętych technologii. Może dziś jeszcze psy nie mówią (i raczej nigdy tak nie będzie), a autami nie da się latać, ale trudno nie mieć wrażenia, że twórcy tej bajki przewidzieli przyszłość. W tej bajce było niemal wszystko to, co dzisiaj mamy – zdalna praca, nauka, kursy czy nawet teleporady lekarskie i robot jako pomoc domowa. Dziś może jeszcze nie mamy w domach gadających i wszystko robiących robotów, ale mamy roboty kuchenne, sprzątające czy urządzenia gadające i systemy inteligentnego domu.

Ten przykład Was zaskoczy – piosenki… Dody

Nigdy nie byłam fanką Dody, ale nie da się ukryć, że jedne z jej pierwszych piosenek mają niesamowicie prawdziwe teksty. Piosenka „Znak pokoju” skończy w przyszłym roku 20 lat, a „Nie daj się” ma w tym roku bodajże 17 lat. Może nie jest to jeszcze tak wiele, ale trudno nie zauważyć jak prawdziwe i współczesne mają teksty. Pokazuje to, że już te 20 lat temu nie było z nami ludźmi najlepiej, a teraz jest jeszcze gorzej, dlatego te teksty wydają się jeszcze bardziej prawdziwe. „Mój ty przyjacielu – jak to słowo obco dzisiaj brzmi”. Już wtedy to brzmiało obco, a dziś? Dziś niestety brzmi jeszcze bardziej obco. Natomiast piosenka „Nie daj się” jest o ludzkiej zazdrości. Dziś w dobie internetu i chwalenia się przez każdego swoimi sukcesami zazdrość tych, którym nie udało się wiele osiągnąć jest jeszcze bardziej widoczna w formie hejtu, złośliwości, prób poniżenia i zniszczenia.

Simon i Garfunkel – prorocy czy co?

60 lat – tyle w tym roku kończy nieśmiertelny hit tego duetu „The sound of silence”. Dziś znacznie bardziej popularny w naszym kraju jest cover zespołu Disturbed, który zyskał tę popularność w dramatycznych okolicznościach. Trudno tego nie wspominać na dwa dni przed 32 już finałem WOŚP, w czasie którego doszło do udanego niestety zamachu na ówczesnego prezydenta Gdańska. Cover Disturbed stał się symbolem tego wydarzenia. Uwielbiam ten utwór, dla mnie to majstersztyk lepszy od oryginału, ale nie można zapominać o tych, którzy tę piosenkę stworzyli aż 60 lat temu. Właśnie go słuchałam już po raz nie wiem który i nagle dotarło do mnie jak uderzająco prawdziwy jest ten tekst. To właśnie ta piosenka skłoniła mnie do tego, aby Wam pokazać utwory, które przewidziały przyszłość.

Tytuł oznacza w naszym języku dźwięk ciszy, a tekst jest o tym, jak ludzie nie potrafią się porozumieć. Jest tam mowa o tłumie ludzi, którzy piszą swoje piosenki nie chcąc ich nikomu pokazać. Wolą milczeć, zamiast ze sobą rozmawiać i się dzielić swoimi myślami, przeżyciami, problemami. Tak przecież jest właśnie dzisiaj. Nie umiemy rozmawiać, unikamy kontaktu ze sobą, wolimy pisać na telefonach. I właśnie. W przedostatniej zwrotce jest coś takiego, że ludzie modlą się do neonowego Boga, którego stworzyli. Neon to przecież gaz, który był i jest wykorzystywany do podświetlania wieczorami i nocami szyldów firm i sklepów, które potocznie nazywamy neonami od nazwy gazu. Telefony też świecą i nie potrzebujemy światła, by z nich korzystać w ciemności. Słuchając ostatnio tej piosenki wyobraziłam sobie właśnie tłum ludzi w ciemności, ze smartfonami w rękach. Ludzie sami stworzyli smartfony i teraz traktują je jako coś, bez czego nie są w stanie żyć, coś najważniejszego. Telefon służy do wszystkiego, zabieramy go wszędzie. Czy słowa „neonowy Bóg” nie opisują go idealnie? Jak dla mnie dobitnie i jest to dla mnie wręcz szokujące, jak Simon i Garfunkel przewidzieli dzisiejszą rzeczywistość 60 lat temu.

Scorpions i „Under the same sun”

Nie mogę nie wspomnieć również o moim ukochanym zespole, który jeszcze w dzieciństwie zachwycił mnie różnorodnością swojej muzyki. Z jednej strony ballady o miłości, z drugiej mocne dobre granie, a z trzeciej ważne i dające do myślenia teksty. Jedną z takich piosenek jest „Under the same sun”, którą wykorzystał nawet w swoim filmie Steven Seagal będący też fanem Scorpions. W tej piosence jest bardzo wymowny refren. Żyjemy pod tym samym słońcem, śpimy pod tym samym księżycem, więc dlaczego nie potrafimy żyć w jedności? Piosenka z 1993 roku, ale wciąż bardzo prawdziwa. Bo coraz bardziej nie potrafimy żyć razem, w zgodzie.

Na koniec wspominając utwory, które przewidziały przyszłość nie mogę pominąć także tych piosenek, w których artyści już wiele lat temu zwracali uwagę na to, że świat musi się zmienić. Chociażby można wymienić tu piosenki Michaela Jacksona „Earth song” i „Heal the world”. I zmienia się, my go zmieniamy. Ale raczej nie tak, jak chcieli tego twórcy tych utworów…

_______________________________________________________

Utrzymanie bloga też kosztuje. Jeśli więc podoba Ci się to, co piszę, postaw mi symboliczną kawę, która doda mi energii i bardzo pomoże w rozwoju bloga, który jest moją pracą i pasją. Będę Ci bardzo wdzięczna za docenienie i wsparcie, a jak mogę okazać Ci wdzięczność – zobacz tutaj! 🙂