W internecie jest mnóstwo zbiórek. W większości to zbiórki na chore dzieci, w odmętach których toną inne. Toną zbiórki zakładane często ze wstydem przez osoby dorosłe w trudnej sytuacji życiowej. Są to osoby schorowane, w różnym wieku. Starsze z marnymi emeryturami i dużymi potrzebami. Osoby, które z różnych powodów nie mogą pracować. Rząd ma takie osoby gdzieś. Jedyna pomoc jaką mają od rządu, to renta inwalidzka czyli zasiłek dla niepełnosprawnych w wysokości nieco ponad 600 zł. Nierzadko są to osoby samotne, pozostawione same sobie, traktowane jak gorszy sort, bo nie mogą pracować i uczciwie płacić podatków.
W odpowiedzi na swoje zbiórki często otrzymują hejt, zamiast pomocy. „Do roboty się weź!”, „Pracować się nie chce?”, „Życiowy nieudacznik!” piszą ludzie, którzy sami są leniami, bo nie chcą zadać sobie trudu, by przeczytać opis zbiórki. A ci ludzie muszą często rezygnować z jedzenia, aby wystarczyło na rachunki i leki. Rezygnować z leków, aby nie odcięli im prądu. Tacy ludzie odczuwają inflację 10 razy bardziej, niż osoby pracujące i dostające regularną pensję. Ona ich dosłownie przygniata. Na tej podstronie będę zamieszczała linki do zbiórek dla potrzebujących osób – dorosłych, zepchniętych na margines. Pomagajmy ludziom w potrzebie Oni na to nie zasłużyli. Nikt nie zasługuje.
1. Ewa Owsiak (Anklewicz)
O tej dziewczynie, mojej rówieśniczce pisałam już artykuł TUTAJ. Schorowana od urodzenia, niedowidząca, z rozszczepem kręgosłupa, padaczką, brakiem odporności i dopadającymi ją wiecznie kolejnymi schorzeniami, przez co ma ogromną depresję. Mimo swoich chorób walczy jak może o zdrowie i życie swoich króliczków, które są jej jedynym towarzystwem, a zwłaszcza o Felka, który jest dla niej najważniejszy, a jego też nie opuszczają ciężkie choroby. Ewa nie może pracować, z jej zdrowiem jest coraz gorzej. Coraz trudniej je nawet robić to, co robi. Mimo niedowidzenia i chorób napisała (i to na ekranie telefonu) trzy książki, do niedawna malowała obrazy, a cały czas koordynuje zbiórki, social media, sklepik na Allegro, starając się zarobić cokolwiek w miarę uczciwie. W odpowiedzi dostaje często hejt. Więcej o niej w artykule. EDIT: Ewa straciła królika Felka. Za to inne jej króliczki także chorują, a po Felku pod swóch dach przyjęła też chorującego Bohuna. Ponadto jej sytuacja jest teraz dramatyczna. Otrzymała ponad 4 tys. zł wyrównania za prąd (wszystko ma elektryczne włącznie z ogrzewaniem i ciepłą wodą, stąd takie koszty), a do tego ma stertę recept na ponad 1500 zł do wykupienia. Jej stan pogarsza się, ma podejrzenia nowotworów jajnika i kości udowej, cierpi i nie ma jak zrobić badań i się leczyć. Potrzebna bardzo pilna pomoc! Oto link do nowej zbiórki – Zrzutka na Błagam o życie – dosłownie – Ewa Anklewicz | Pomagam.pl
2. Pomoc dla pewnej mamy z RZS
Dziś Dzień Matki, więc w ostatnich godzinach tego dnia zróbmy coś dobrego dla tej mamy. Kobieta jest chora na RZS, które w jej przypadku jest bardzo agresywne i czyni ją osobą niepełnosprawną. Potrzebne jest łóżko rehabilitacyjne i odpowiednie leczenie, aby mogła w miarę normalnie funkcjonować, ale to ogromne koszty. Robimy więc prezent na Dzień Matki! Pomoc dla Mamy RZS – Roksana Baran | Pomagam.pl
3. Chory na raka mężczyzna stracił dobytek w pożarze
To przerażające ile złego potrafi spaść na jednego człowieka w krótkim czasie. Potrzebna pomoc – Walka z nowotworem i życie po pożarze (zrzutka.pl)