Święta pod znakiem pandemii

Wszyscy pamiętamy ostatnią Wielkanoc, spędzaną w domu, w przymusowym zamknięciu. Dla wielu osób (w tym mnie) były to święta samotne. Niestety wygląda na to, że zbliżające się Boże Narodzenie również nie będzie takie jak zawsze, a przynajmniej nie dla każdego. Nawet jeśli nie wprowadzą całkowitego lockdownu czy zakazu przemieszczania się, to niejedna osoba na same Święta zachoruje albo wyląduje na kwarantannie. Co roku wkurza nas to, że świąteczne reklamy w tv zaczynają się niemal zaraz po Wszystkich Świętych. W tym roku jednak to dobrze – niech będą znakiem tego, że o tegorocznych Świętach musimy myśleć już teraz. Dlaczego?

Podwójny plan na Święta

Osoby, u których tradycją są święta w licznym rodzinnym gronie, bez znaczenia czy wyjeżdżają do rodziny, czy rodzina przyjeżdża do nich, mogą takie Święta planować i w tym roku. Jednak trzeba pamiętać również o tym, by mieć tak zwany plan B. Nawet jeśli rząd nie wprowadzi całkowitego lockdownu, to pamiętamy sytuację, kiedy wprowadzono zamknięcie cmentarzy na dwa dni przed świętem Wszystkich Świętych. Musimy więc mieć na uwadze, że podobnie może być i tym razem. To znaczy, że rząd może wprowadzić zakaz przemieszczania się na dwa dni przed świętami. Tak samo na tydzień czy kilka dni przed Świętami możemy się rozchorować lub trafić na kwarantannę. To będzie oznaczało, że nie będziemy mogli wyjechać ani nikt nie przyjedzie do nas. Trzeba o tym myśleć już teraz, by później nie było płaczu, że trafiliśmy na kwarantannę na tydzień przed Świętami i nie mamy nic kupione ani przygotowane. Plan wyjazdu do rodziny może runąć nawet na dwa dni czy dzień przed Świętami. Wtedy będzie całkowicie za późno, by coś kupić i przygotować.


Świąteczne zakupy – zaplanujmy je inaczej

Niestety w dobie pandemii o zakupach na Święta musimy zacząć myśleć już teraz. Chodzi o to, by uniknąć tłoczenia się w sklepach tuż przed Świętami. Miejmy na uwadze zdrowie nasze i innych, bo nikt nie chce spędzać Świąt samotnie na kwarantannie. Nie ma co czekać aż zostaną otwarte sklepy, które teraz są pozamykane. Warto też wybrać zakupy online zamiast tradycyjnych. Jednak zapewne wybierze je wiele osób i z obaw o bezpieczeństwo i z powodu pozamykanych sklepów. Szczególnie jeśli chodzi o prezenty czy inne rzeczy poza artykułami spożywczymi. O zakupach przez internet tym bardziej trzeba myśleć już teraz i to nie tylko myśleć. Już trzeba je zamawiać, bo poczta i firmy kurierskie będą w tym roku potężnie oblężone i zwlekanie z zamówieniem może skończyć się tym, że zakupy nie zdążą dotrzeć do nas na Święta.

Święta na kwarantannie

Choć nikt nie chce zachorować na Święta ani spędzać ich na kwarantannie, niejedna osoba na pewno tego doświadczy. Pamiętajmy o wsparciu dla takich osób. Mając taką osobę w rodzinie zróbmy jej zakupy czy nawet zawieźmy gotowe ciasto lub potrawy. Nie zapominajmy o kontakcie. Nawet jeśli nie będziemy mogli pojechać do takiej osoby, mamy telefony, skype. Bądźmy z bliskimi również wirtualnie. Pamiętajmy też o naszych rodzicach czy dziadkach którzy będą spędzali Święta sami. Nawet jeśli nie trafią na kwarantannę, będą zostawali na Święta w domu dla własnego bezpieczeństwa. Mogą też zostać zmuszeni do pozostania w domu przez ewentualny zakaz przemieszczania się. Miejmy też oczy dookoła głowy i obserwujmy sytuację naszych sąsiadów, znajomych. Nie możemy zostawić bez pomocy nikogo, kto trafi na kwarantannę tuż przed Świętami i nie zdąży na przykład nic kupić.

Owszem, to że ktoś mieszka sam, nie znaczy od razu, że jest samotny. Jednak mieszkając przez jakiś czas obok takiej osoby chyba widzimy, czy ktoś ją odwiedza, czy coś. Nie bójmy się zapytać takiej osoby, czy czegoś potrzebuje i tego, że jest na kwarantannie, bo zachowując środku ostrożności (maseczka, dystans) minimalizujemy ryzyko zarażenia się. Nie bądźmy obojętni, bo Święta to piękny czas, który powinien zbliżać ludzi, a dla wielu będzie niestety trudny i samotny.