Felieton: Matki i pieniądze

Pisałam już kiedyś felieton o tak zwanych madkach – Felieton: Madki w natarciu . Obiecałam wtedy, że będą kolejne felietony na ich temat, więc, choć minęło już sporo czasu, obietnicy dotrzymuję. Postanowiłam się z Wami podzielić pewnymi moimi obserwacjami. Tym razem temat to matki i pieniądze. Utrzymanie dzieci kosztuje niemało. Każda matka powinna o tym wiedzieć, a wydaje mi się niestety, że tak nie jest. To tak samo, jak z niektórymi właścicielami zwierząt. Najpierw kupią albo adoptują psa, a później nagle płacz, bo zachorował i trzeba grubej kasy na leczenie. Decydując się na zwierzę, a tym bardziej na dziecko, zawsze trzeba przemyśleć kwestie finansowe. Wiele osób niestety o tym zapomina. Oto przykłady.

Nie mają nic, a mają dzieci

Na Facebooku wyświetla mi się mnóstwo zbiórek pieniędzy. Cóż, wystarczy kliknąć raz, raz coś komuś wpłacić i jest tak, jak z reklamami. Omijam większość zbiórek, bo nie jestem w stanie wszystkim pomóc, ale niektóre to naprawdę omijam szerokim łukiem. Taki przykład: Kobieta, która wychowała się w domu dziecka i kiedy go opuściła, została z niczym. I błaga o pomoc, bo nie ma dachu nad głową, nie ma nic, a ma dziecko. No ręce opadają. Zamiast starać się najpierw ustatkować, to się puszcza na prawo i lewo. Samotne matki i pieniądze… temat rzeka. Ojcowie samotni też są, ale zdecydowanie więcej jest matek. Właśnie z powodu wspomnianego wyżej. Niejedna nawet nie wie, kto jest ojcem. Nie mówię tu o tych, co zostają same z dziećmi z powodu odejścia lub śmierci partnera. Faceci też bywają nieodpowiedzialni. Nigdy też nie zrozumiem rodziców, którzy mają kilkoro dzieci, a mieszkają w kiepskich warunkach i nie mają kasy. Naprawdę trzeba myśleć, a nie jak zwykle Polak mądry dopiero po szkodzie. Jak się nie ma warunków, to się nie powinno mieć dzieci i tyle.


Niby nie mają kasy, a jednak mają

Kolejna grupa i to typowych madek. Biadolą, że nie mają za co kupić dziecku ciuchów czy książek do szkoły, a same co? Wypacykowane, aż oczy bolą od patrzenia! Po włosach widać, że nie rzadziej niż co drugi dzień latają do fryzjera. Na twarzy zaś widać tony tapety i botoxu. Skóra naciągnięta do granic, brązowa aż od siedzenia w solarium, usta wielkie, jak u ryby, a do tego wszystkiego jeszcze powiększone piersi, wielkie sztuczne szpony (co chwilę inne), kolczyki to tu, to tam czy tatuaże. No i trzeba dodać jeszcze biżuterię i najmodniejsze, markowe ciuchy, buty i torebki. A i jeszcze najnowszy i-Phone w ręce. Masakra! Matki i pieniądze… Na to wszystko jakoś mają, a dla dziecka nie mają? Chyba dziecko powinno być ważniejsze i prawdziwy, kochający rodzic powinien umieć zrezygnować z czegoś dla siebie, by dziecku niczego nie brakowało. Naprawdę fryzjer, kosmetyczka, tatuaże i markowe ciuchy nie są czymś, bez czego nie da się przeżyć…

Matki i pieniądze – 500+ i jeszcze mało

Dziwię się rodzicom, którzy mają 3 – 4 lub więcej dzieci i marudzą, że nie mają pieniędzy. Z samego 500+ mają całkiem sporo. Do tego jeszcze mają inne zasiłki i pomoce. A pracować często nie ma komu. Od początku uważam, że to 500+ jest zupełnie nieprzemyślane. Rozdawanie wszystkim, bez względu na dochody i to, na co wydają te pieniądze to bardzo zły pomysł. Nie brakuje takich, co za te pieniądze fundują sobie wakacje albo wyżej wymienione usługi i produkty. Moim zdaniem powinno być jasno określone, na co można, a na co nie wolno wydawać kasy z 500+ i powinno to być kontrolowane, a za nieprawidłowe korzystanie ze świadczenia powinno ono być odbierane. Wtedy nikt by nie wydał tych pieniędzy na używki i swoje przyjemności. Do tego 500+ powinny dostawać tylko rodziny, gdzie przynajmniej jeden rodzic pracuje. Z drugiej strony świadczenie nie powinno się należeć tym, którzy zarabiają dużo, a faktycznie potrzebującym. A nasz „kochany” rząd, zamiast to naprawić, to następne dary wymyśla. Tylko szkoda, że korzystający z nich nie pomyślą, że oni dostają coś, co jest innym najpierw zabierane…


Jeśli podoba Ci się ten wpis, okaż mi wsparcie w postaci symbolicznej kawy. To w pełni bezpieczne i szybkie! Więcej możesz zobaczyć TUTAJ. Wystarczy kliknąć poniższy przycisk:

Postaw mi kawę na buycoffee.to