Początkujący copywriterze – możesz mieć ubezpieczenie zdrowotne!
Ubezpieczenie zdrowotne stanowi dla wielu copywriterów i freelancerów, zwłaszcza początkujących, duży problem. Niestety taka praca nie daje od razu dużych zarobków, a opiera się głównie na umowach o dzieło. Wiele osób początkowo też prowadzi działalność nierejestrowaną. W takich sytuacjach nie ma obowiązku opłacania składek, a składki dobrowolne są drogie. Dodatkowo, w przypadku dobrowolnych, zachodzi konieczność wyrównania nieopłaconych składek od dnia zakończenia obowiązku składkowego (przez zakończenie nauki, pracy na etacie czy działalności) do dnia zgłoszenia się do dobrowolnego ubezpieczenia. Z tego powodu wiele osób pozostaje bez ubezpieczenia, czyli bez możliwości korzystania z opieki medycznej na NFZ. Jednak niebawem może ulec to zmianie.
Urząd pracy już nie „ratunkiem” dla bezrobotnych
Dotąd osoby bezrobotne mogą zyskać ubezpieczenie zdrowotne tylko po zarejestrowaniu się w urzędzie pracy. Jednak wiele osób rejestruje się głównie dlatego, zaś rejestracja wymaga dotrzymania pewnych zobowiązań wobec urzędu. Trzeba stawiać się regularnie, zwykle co dwa miesiące, na wizytę, podczas której urzędnik pokazuje oferty pracy pasujące do kwalifikacji i wystawia skierowania, które należy przyjąć i udać się z nimi do pracodawcy. Następnie w ciągu dwóch tygodni trzeba odnieść podpisane przez pracodawcę skierowanie do urzędu. Nieprzyjęcie skierowania lub podpis w miejscu wskazującym na nieprzyjęcie zatrudnienia przez samego bezrobotnego skutkuje wykreśleniem z rejestru i oczywiście utratą ubezpieczenia. Urząd zaś często wciska oferty, które nie zadowalają petentów, więc te procedury są dla nich dość uciążliwe.
Tak samo uciążliwe dla urzędników są wszystkie formalności związane z wyliczaniem i odprowadzaniem składek na ubezpieczenie zdrowotne. Dlatego rząd postanowił wprowadzić bardzo istotne zarówno dla bezrobotnych, jak i urzędów pracy zmiany w przepisach. Osoby bezrobotne mają zyskać prawo do ubezpieczenia bez konieczności rejestracji w urzędzie pracy. Rząd tłumaczy to przede wszystkim chęcią odciążenia urzędów pracy i spowodowania, by rejestrowały się w nich tylko osoby, które rzeczywiście szukają pracy i jest to dla nich problemem, a nie osoby, które jedynie chcą mieć ubezpieczenie zdrowotne.
Nowe przepisy zbawieniem dla freelancerów, w tym copywriterów
Osoby bezrobotne, zarejestrowane w urzędach pracy, to zaledwie niecały milion ludzi. Za to grubo ponad dwa miliony osób to osoby bez stałego zatrudnienia, niezarejestrowane w UP, a co za tym idzie, bez ubezpieczenia zdrowotnego. Należą do nich copywriterzy i inni freelancerzy, pracujący tylko na umowach o dzieło lub w ramach działalności nierejestrowanej. Niestety nawet niewielki zarobek z szybkiego, pojedynczego zlecenia na umowę o dzieło dyskwalifikuje z możliwości rejestracji w UP. Osoby już zarejestrowane zaś ryzykują wysokie kary za łamanie zasad, gdyby wydało się, że wykonały jakiekolwiek zlecenie za pieniądze, a o to nietrudno, bo nawet z umowy o dzieło odprowadzany jest podatek. Takie osoby muszą się wyrejestrować i nie mogą korzystać z ubezpieczenia zdrowotnego z UP. Nowe przepisy zwiastują lepsze czasy dla takich osób. Początkujący copywriterzy – MOŻECIE MIEĆ UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE!!!
Już jesienią pojawiały się hurtem artykuły z informacjami na temat tych przepisów. Wszystkie głosiły, że wnioski o ubezpieczenie zdrowotne będzie można składać już od 1 stycznia 2023. Jednak, jak to zwykle w Polsce bywa, nic nie może być na czas i niestety nadal dokładnie nie wiadomo, kiedy te przepisy wejdą w życie. Blokuje to oczywiście ZUS twierdząc, że musi dostosować swoje oprogramowania do tych nowych przepisów. Wygląda więc na to, że trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Kolejny raz sprawdza się znane powiedzenie: „Nie mów hop, zanim nie podskoczysz”. Powinni je sobie przypomnieć nasi kochani rządzący, bo ciągle właśnie mówią „hop” jeszcze przed podskokiem, czyli informują o wszystkim za wcześnie. Myślę jednak, że sama świadomość, że takie przepisy są w planach, powoduje już u wielu freelancerów i początkujących copywriterów ogromną ulgę.
Hej! 🙂 Podoba Ci się mój wpis? Możesz postawić mi za niego kawę. Będzie to dla mnie nieocenione wsparcie i doda mi energii do dalszej pracy. To bardzo proste – wystarczy kliknąć w poniższy zielony przycisk. Z góry dziękuję!