pożar w mieszkaniu

Zdarza Ci się zostawić niedogaszonego papierosa w popielniczce, garnek na wciąż włączonym palniku albo przyłapać dziecko na zabawie zapalniczką? To wyobraź sobie, że dochodzi w Twoim domu do pożaru. Czy wiedziałbyś, co zrobić w takiej sytuacji? Jak samemu ugasić płonący tłuszcz lub toster? Czy wpadłbyś tylko w panikę? Ostatnio pożary zdarzają się coraz częściej i nie piszę tu o pożarach hal, fabryk czy centrów handlowych. Piszę o pożarach mieszkań. O pożarze w Koszalinie, gdzie zginęła kobieta i kot albo o pożarze w Poznaniu, którego przyczyną był olej zostawiony na kuchence słyszała cała Polska. Pożary mieszkań mają tragiczne konsekwencje. Nawet, jeśli nikt nie zginie, to ludzie doznają poparzeń, zatrucia dymem, tracą cały dobytek. I to nie tylko właściciele mieszkania, w którym wybuchł pożar. Inni też, bo albo ogień dostaje się do innych mieszkań, albo zostają zalane podczas gaszenia. Dodatkowo pożar w mieszkaniu uszkadza konstrukcje budynków i powoduje konieczność odcięcia prądu i gazu w całym bloku. Tymczasem większości pożarów można uniknąć, tylko trzeba wiedzieć, jak im zapobiec i co robić, gdy już się pojawi ogień. Tego, o czym tu piszę, powinny uczyć się dzieci w szkole, a nie wie o tym większość dorosłych. Zapamiętaj to i nie dopuść do tragedii nie tylko swojej rodziny, ale i sąsiadów. 

Pożar w mieszkaniu – czy da się mu zapobiec?

Czy da się zapobiec pożarowi? Na sto procent nie, bo przyczyny mogą też być niezależne od człowieka, np. zwarcie w instalacji elektrycznej, uderzenie pioruna w dom w czasie burzy albo ogień, który przeniesie się z sąsiedniego mieszkania. Najczęściej jednak to człowiek sam powoduje pożar w mieszkaniu przez nieumyślne zaprószenie ognia albo nieumiejętne gotowanie, palenie w piecu czy po prostu przez bezmyślność. Takim pożarom można zapobiec – wytarczy, że włączysz myślenie i zapamiętasz to:

  • nie trzymaj źródeł ognia ani łatwopalnych rzeczy w zasięgu dzieci – wszelkie zapałki, zapalniczki, świeczki i wszystko, co łatwopalne schowaj tak, by maluchy ich nie znalazły.
  • odpowiednio przechowuj łatwopalne rzeczy – alkohole i inne produkty alkoholowe, materiały pirotechniczne, aerozole czy odpady w postaci pojemników po dezodorantach, kremach do golenia, lakierach do włosów przechowuj z dala od źródeł ognia i ciepła.
  • nie trzymaj w pobliżu źródeł ognia tego, co łatwo może się zapalić – ręcznik papierowy, papier toaletowy, chusteczki, ściereczki, ubrania nie powinny leżeć przy kuchence, zwłaszcza gazowej z palnikami ogniowymi, ani przy palącej się świeczce czy niedogaszonym papierosie.
  • Nie pal papierosów w mieszkaniu – wyjdź do okna (ale uważaj na firanki) albo na balkon, a najlepiej na zewnątrz. W mieszkaniu nie kładź papierosa bezpośrednio na stole, półce, bo możesz go zrzucić i zapali się dywan albo może zająć się ogniem coś na stole lub półce. Kładź papierosa w popielniczce i dobrze go zgaś, zanim wyrzucisz do śmietnika. Nie zostawiaj ani nie wyrzucaj niedogaszonego.
  • Używaj tylko dobrej jakości urządzeń elektrycznych, przeznaczonych do napięcia, które masz w gniazdkach – dobrze się zastanów nad wyborem elektrycznego grzejnika do domu czy lampek na choinkę. To są tymczasowo potrzebne gadżety, ale często kupowane na szybko i bez pomyślunku.
  • Jeśli masz piec lub kominek i w nim palisz, zachowaj ostrożność – ostrożnie podkładaj i nie czekaj z tym do momentu pozostania samego żaru, bo zanim podłożony materiał się zajmie, będzie długo dymił, a to zapycha komin i grozi zapłonem sadzy. Dbaj o drożność komina, nie spalaj śmieci i nie otwieraj niepotrzebnie drzwiczek pieca podczas palenia w nim.
  • Nie unikaj okresowych kontroli instalacji i przewodów kominowych w mieszkaniu – Nieprawidłowości mogą spowodować pożar w mieszkaniu, a w razie jego wystąpienia i wykrycia nieprawidłowości po ugaszeniu to Ty możesz zostać uznany za sprawcę i nie tylko będziesz musiał ponieść karę i zapłacić odszkodowania innym osobom, które przez Ciebie ucierpią i stracą wszystko, ale i sam nie dostaniesz odszkodowania, mimo ubezpieczenia mieszkania.
  • Nie zostawiaj podłączonych do prądu urządzeń, jeśli ich nie używasz – chodzi o kuchenne urządzenia takie, jak czajnik, toster, ekspres do kawy, mikser, blender czy mikrofalówka. Po użyciu wyłącz urządzenie przyciskiem, a następnie odłącz zawsze od gniazdka.
  • Unikaj używania urządzeń elektrycznych w pobliżu wody i jej źródeł (kranów, zlewów, toalety, czajnika z wodą, dzbanka filtrującego itp.).
  • Nie zostawiaj telefonu ani innego urządzenia podłączonego do ładowania, jeśli wychodzisz z domu ani na noc – nie trzymaj go podłączonego dłużej, niż to konieczne. Urządzenia pokazują, kiedy są naładowane. Używaj tylko oryginalnej ładowarki, kompatybilnej z urządzeniem. Używanie innej, zwłaszcza taniej, może skończyć się wybuchem urządzenia, a nawet pożarem. Nie zostawiaj też ładowarki w gniazdku po skończonym ładowaniu.
  • Jeśli wrócisz do domu i poczujesz zapach gazu, nie włączaj światła, żadnego urządzenia elektrycznego ani źródła ognia. – Najlepiej wezwij służby, aby sprawdziły, czy gaz rzeczywiście się ulatnia i skąd. Jeśli masz butlę gazową, dobrze ją zakręcaj po każdym gotowaniu i nie zapomnij wyłączyć także palnika od kuchenki.
  • Pilnuj dzieci i seniorów z demencją, Alzheimerem czy innym schorzeniem otępiennym – pilnuj i nie zostawiaj samych w domu, zwłaszcza na dłuższy czas. Nie dopuszczaj ich do samodzielnego przebywania w kuchni.

Co robić, jeśli pożar w mieszkaniu już się zdarzy?

Zapobieganie to jedno. Ale czasem wystarczy przypadek, nieostrożność, strach, więc druga ważna rzecz, to potrafić zapanować nad pożarem i nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia. Podstawowe zasady, kiedy pojawia się pożar w mieszkaniu, to:

  • Zachowaj spokój! – To podstawa podstaw. Bez tego nic nie zrobisz, tylko zaszkodzisz sobie i innym.
  • Nie otwieraj okien! – Pod żadnym pozorem! Drzwi też, zwłaszcza wyjściowych na zewnątrz. Otwierając okna i drzwi, wpuszczasz tlen, który jest tym samym dla ognia, czym dla nas – życiem. Jeśli ogień rozprzestrzenia się w jednym pomieszczeniu, uciekaj z niego i zamknij drzwi. Zrób wszystko, by ogień nie przeszedł poza pomieszczenie. Jeśli musisz uciekać, zrób to szybko, zamykając za sobą drzwi.
  • Wyprowadź bliskich i wynieś z domu zwierzęta oraz to, co najważniejsze – nie skupiaj się na ratowaniu wszystkiego. Wynieś przynajmniej jeden telefon, leki, dokumenty i pieniądze. Oczywiście jeśli to możliwe.
  • Nie otwieraj drzwi, jeśli czujesz, że są gorące lub gorąca jest sama klamka – Gorące drzwi i klamka oznaczają, że ogień jest tuż za drzwiami. Jeśli je otworzysz, ogień buchnie prosto na Ciebie.
  • Wyłącz instalacje w domu (prąd, gaz) – oczywiście, o ile to możliwe i zwłaszcza, jeśli to one są przyczyną pożaru.
  • Wezwij pomoc! – Nie czekaj aż ognień zajmie pół mieszkania. Dzwoń po straż.

Na pewno dziwi Cię, że nie ma nic o gaszeniu ognia. Owszem, możesz próbować sam gasić pożar w mieszkaniu, ale musisz pamiętać o tym, by gasić ogień od źródła, a nie lać wodę byle jak. Możesz też użyć gaśnicy, jeśli masz lub możesz szybko przynieść ją z samochodu. Jednak musisz pamiętać, że sposób gaszenia zależy od tego, co się pali, bo chcąc ugasić ogień, możesz tylko bardziej zaszkodzić.

Kiedy zapali się tłuszcz na patelni

Patelnia pozostawiona na włączonym palniku kuchenki doprowadziła do pożaru bloku w Poznaniu, gdzie wiele osób straciło dach nad głową. Najlepiej do takiej sytuacji nie dopuścić, ale może się zdarzyć. Co więc zrobić, jeśli nam się zdarzy i zauważymy, że tłuszcz się pali?

Wiesz, co się dzieje, gdy coś smażysz i odrobina wody kapnie na patelnię. Olej zaczyna trzaskać i pryskać, prawda? To wyobraź sobie, że zalewasz wodą olej płonący. Bucha i to prosto na Ciebie, a to dlatego, że jest lżejszy od wody i zawsze wypływa na wierzch. Ogień nie gaśnie, bo płonący olej jest nadal na górze, a woda wlewa się pod niego. A kiedy się przeleje, palący olej wyleje się z patelni na Ciebie albo na coś innego i to najprostszy przepis na tragedię. Co więc należy zrobić?

Kiedy zapali się urządzenie elektryczne

Płonącego urządzenia elektrycznego również NIE WOLNO GASIĆ WODĄ! A zwłaszcza, jeśli jest cały czas podłączone do prądu. To też powinieneś wiedzieć, że woda i prąd to zabójcze połączenie. Tutaj trzeba zareagować jak najszybciej nie tylko po to, by ogień się nie rozprzestrzenił, ale by nie doszło do eksplozji urządzenia. Co więc zrobić?

A co jeśli to Ty się zapalisz?

Próba gaszenia ognia, wyłączenia płonącego urządzenia, nieostrożność – to może sprawić, że sam zajmiesz się ogniem, a raczej Twoje ubranie. Może to stać się także bliskiej osobie. Co wtedy zrobić? Również nie gasi się płonącego człowieka wodą ani gaśnicą. Jeśli zapalił Ci się rękaw od bluzy albo nogawka od spodni – weź do ręki jakąś szmatę i owiń płonący rękaw, by zdusić ogień. Możesz namoczyć szmatę wodą. Jeśli ogień obejmie większą powierzchnię ubrania, rzuć się na podłogę i tarzaj aż ugasisz ogień. Nie dopuść do zapalenia się włosów. Jeśli pożar w mieszkaniu się rozprzestrzenia, wybiegnij na klatkę schodową lub na zewnątrz i tam rzuć się na ziemię. Inną płonącą osobę okryj kocem lub czymś innym, by zdusić ogień. Przywartego do ciała ubrania nie wolno zrywać. Natychmiast trzeba schłodzić przypalone miejsca na ciele zimną wodą. Po namoknięciu może uda się ostrożnie zdjąć ubranie, ale nie wolno na siłę. Należy też oczywiście wezwać pomoc.

Zabójca gorszy od ognia

Na koniec jeszcze muszę wspomnieć, że pożar w mieszkaniu to jednak nie jest najgorsze, co może się zdarzyć. Najgorszy jest cichy, niewidoczny zabójca – czad. Nie musi być pożaru, aby się pojawił. Wystarczy wadliwy piecyk gazowy, cofka w kominie, niedrożny komin i tragedia gotowa. Niestety czadu nie widać, ani nie czuć. Nie ma koloru ani zapachu. Właśnie dlatego to zabójca cichy i niewidoczny. Można jednak się przed nim uchronić i to nie tylko dbając o stan piecyka gazowego, rozsądne palenie w piecu czy kominku i czyszcząc regularnie komin. Wystarczy czujnik czadu. Nie kosztuje dużo, a może uratować życie. Zazwyczaj czujniki wyłapują czad, gdy stężenie jest na takim poziomie, że może powodować pierwsze objawy. Jeśli jednak czujnika nie masz, powinny Cię właśnie te objawy zaalarmować. A jakie? Przede wszystkim ból głowy, zawroty i objawy zatrucia pokarmowego, czyli nudności i wymioty, które trudno powiązać z jedzeniem, a dotyczą wszystkich domowników. Pamiętaj też, że zwierzęta są mniejsze i u nich objawy pojawią się szybciej, niż u Ciebie. Jeśli kot czy pies wymiotuje, jest ospały albo zasypia i nie możesz go dobudzić, powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Wtedy natychmiast otwórz w domu wszystkie okna i drzwi, wyjdź na zewnątrz, zabierając ze sobą zwierzęta i innych domowników oraz telefon, by wezwać pomoc.

Zbliża się zima. Już zaczął się okres grzewczy, a w tym okresie liczba pożarów i zaczadzeń znacząco się zwiększa. Pamiętaj o tym, co tu przeczytałeś i pokaż to innym, a tragedii będzie mniej.