W ostatnim wpisie lipcowym pisałam o ocenianiu po wyglądzie. I to jest pierwsza rzecz, po której nie powinno się oceniać. Wygląd zwykle nie świadczy o tym, jaki jest człowiek. Nie świadczy o tym też wiele innych rzeczy, po których oceniamy innych. Polacy to naród uwielbiający oceniać innych, zwłaszcza w internecie. Można powiedzieć, że to nasz „sport narodowy”. Nikt nie patrzy na to, że nie zna drugiego człowieka, a ocenia, i to po tym, co nie powinno być kryterium decydującym, czy z daną osobą warto się zadawać. Ty też lubisz oceniać innych? Zobacz, czy też oceniasz po tym, o czym piszę w tym artykule. A po czym nie powinno się oceniać drugiego człowieka poza wyglądem?

1. Po pierwszym wrażeniu i zdaniu innych

Najczęściej oceniamy po pierwszym wrażeniu. Po tym, jak widzimy drugiego człowieka, po jego zachowaniu, które widzimy. Tylko że zapominamy o tym, że to tylko nasza perspektywa, która może być mylna. Neurotypowi łatwo oceniają autystów, widząc ich tylko ze swojej perspektywy i nie mając pojęcia o autyzmie. Najgorsze jest jednak to, że ludzie potrafią oceniać innych w internecie, po tym, co widzą na kontach w SM czy po nawet jednym komentarzu. Czy jeden komentarz, w którym ktoś wyraził mocno swoje zdanie i emocje, świadczy o tym, jaki jest człowiek? Serio? Czy to, że ktoś niewiele publikuje i nie podaje o sobie zbyt wielu informacji na Facebooku świadczy o tym, że coś z nim jest nie tak, że konto jest fejkowe? Niekoniecznie. Uważać należy na takich, co nie podają swojego prawdziwego nazwiska, nie mają zdjęcia profilowego i mają bardzo mało znajomych. Należy uważać zwłaszcza na osoby o takich samych nazwiskach jak ktoś znany. Może to oznaczać podszywanie się pod kogoś innego. Takich podszywaczy jest cała masa.

Po czym nie powinno się oceniać drugiego człowieka oprócz pierwszego wrażenia? Po zdaniu innych, po którym niestety oceniać też bardzo lubimy, zwłaszcza jeśli zdanie o kimś wyrazi nasz znajomy. Tak niestety działa społeczny dowód słuszności, o którym niedawno pisałam. Tylko że w sieci bardzo często oceniają nas osoby, które nas nie znają. A inni potrafią nas oceniać po opiniach tych osób. To jest najgorsze i najbardziej perfidne – nie znając nas, wierzyć w opinię o nas innych osób, które też nas nie znają. Wierzyć im tylko dlatego, że są znajomymi, bo co, znajomi są nieomylni, bożyszcza?

2. Po tym, czym się zajmujemy

Praca i pieniądze to coś, po czym często oceniamy innych, a po czym nie powinno się oceniać drugiego człowieka. Kontakt z kimkolwiek zaczyna się przeważnie od pytania: czym się zajmujesz? W programach telewizyjnych, gdy przedstawiani są uczestnicy też najważniejsze jest kim są, czyli czym się zajmują. Czy zawód/praca naprawdę definiuje to kim jesteśmy? Przez to mamy sytuacje, że sprzątaczki czy wywożący śmieci są wyśmiewani, a dzieci wstydzą się rodziców pracujących w tych zawodach. Ale stanowisko to jedno. Drugie to pieniądze. Jak ktoś jest biedniejszy to od razu jest nieudacznikiem, pewnie był nieukiem w szkole itd. A jak ktoś bogaty to wspaniale, gratulacje, brawo! Tymczasem biedniejsi często mają więcej pokory, są mądrzejsi, inteligentniejsi, bo sobie potrafią poradzić mimo biedy. A gdyby bogacz nagle został bez kasy to by nic nie był w stanie zrobić, taka prawda.

3. Po poglądach czy wierze

Wyrażając swoje poglądy polityczne narażamy się na potężny ostracyzm. Nieważne na kogo głosujemy w wyborach, którą partię popieramy – jej przeciwnicy zjedzą nas żywcem, jak się do tego przyznamy. Wystarczy zobaczyć, jaki hejt potężny spadł na Filipa Chajzera, który poparł i życzył powodzenia nowemu prezydentowi. Wystarczy napisać gdzieś, że popiera się aborcję to zjedzą Cię zwolennicy życia, a napisać, że jest się przeciwnym, to zjedzą Cię wszystkie kobiety. Tak samo np. z WOŚP – przyznać się, że płacę, to zjedzą mnie ci, którzy nie płacą, a napiszę, że nie płacę, to znowu zjedzą mnie płacący. Podobnie jest z kwestią wiary. Przyznanie się, że jest się wierzącym i chodzi do kościoła powoduje odsunięcie się wielu osób, a często wyśmiewanie i hejt. Zdanie na tematy niewygodne jest czymś, po czym nie powinno się oceniać drugiego człowieka nigdy.

4. Po orientacji seksualnej

Czy odmienna orientacja czyni człowieka gorszym? Co z tego, że ktoś woli osoby tej samej płci? Taki ma neurotyp, cóż. Tak się jego mózg ukształtował i tyle. A jak ja powiem, że jestem aseksualna, że w ogóle nie czuję pociągu do nikogo, to co? Też zostanę zjedzona, bo przecież seks to jest najważniejsza rzecz w życiu i w związku. Pogodziłam się z tym, że raczej będę sama właśnie głównie z tego powodu, bo autyzm uczynił mnie właśnie taką. Nic na to nie poradzę. Ale nie powinno się po tym oceniać tego, czy warto się ze mną zadawać.

5. Po upodobaniach

Nie powinno się też oceniać innych ludzi po upodobaniach. Jeśli ktoś nie lubi czegoś, co ja lubię, to mam go od razu wyśmiać, znienawidzić za to? Dlaczego? Każdy ma prawo mieć swoje upodobania, przyzwyczajenia wyniesione z domu itd. Nie muszą wszyscy lubić tego, co ja ani nie lubić tego, co ja. Mamy prawo się różnić i to, czym się różnimy, nie jest czymś, po czym powinno się oceniać drugiego człowieka. Te różnice należy akceptować, bo każdy jest inny. To, że ktoś nie pije, nie lubi imprez z alkoholem nie znaczy, że nie potrafi się bawić. Przeciwnie. Tego typu upodobania nie świadczą o wartości człowieka.

6. Po pochodzeniu i kolorze skóry

W Polsce jest sporo migrantów. Bywają różni, ale to tak samo, jak Polacy, prawda? Nie można oceniać kogoś po pochodzeniu ani kolorze skóry. O hejcie z powodu koloru skóry i trudnym z tego powodu dzieciństwie nie raz wspominała w swoich SM czy wywiadach aktorka Kamila Ścibiorek, która ma ciemną karnację. To, że ktoś ma ciemną karnację nie znaczy od razu, że nie jest Polakiem, a to, że ma inne korzenie nie znaczy od razu, że jest ciapaty itd. Kraj pochodzenia i kolor skóry też nie świadczy o wartości człowieka.

Po czym poznać wartość drugiego człowieka?

No to przejdźmy do tego, po czym poznać wartość drugiego człowieka. Po czym można oceniać? Otóż:

  • po podejściu do zwierząt – jeśli ktoś lubi i ma zwierzęta, to musi być dobrym człowiekiem, choć bywa różnie, bo niektórzy mają psy tylko po to, by na łańcuchu z pustym garnkiem bez nawet kropli wody strzegły podwórka albo, by wychować je na agresorów, które potem kogoś zagryzą. Ale jeśli ktoś naprawę kocha zwierzęta, potępia ich zabijanie, polowania, pomaga – jest wspaniałym człowiekiem.
  • po podejściu do ludzi – jeśli ktoś nie ocenia po tym, o czym napisałam wyżej, jest empatyczny, uśmiechnięty do drugiego człowieka, pomocny, kulturalny, potępia hejt, to z takim warto się zadawać.
  • po inteligencji – to widać, kiedy człowiek wykazuje się mądrością, wiedzą i inteligencją. I takich należy szanować, bo nie jest takich wielu.
  • po talentach i pasjach – zdolności są czymś, za co należy się szacunek. Jeśli ktoś ma zdolności i pasje to bez wątpienia jest wartościowym człowiekiem, niezależnie od tego, jakie ma. Osiągnięcia okupione ciężką pracą też są powodem do szacunku, a nie do krytyki i hejtu, bo ktoś jest lepszy od nas.
  • po dbaniu o siebie i swoje zdrowie – po wyglądzie oceniać nie należy, ale widać to, czy ktoś dba o siebie, czy nie. Większość osób ma przeciętną urodę i to jest ok. Zwracać uwagę warto jedynie na to, czy ktoś dba o higienę, schludność, dba o swoje zdrowie, a nie zaniedbuje się.
  • po dobrych manierach – jeśli ktoś używa zwrotów grzecznościowych i wie, jak się zachować w różnych miejscach i momentach, wie, co wypada, a co nie i przekazuje to dzieciom, jest wartościowym człowiekiem.

Po tym oceniajmy, a nie po czymś, co nie świadczy o drugim człowieku w ogóle. Pamiętajmy, że sami możemy zostać ocenieni przez pryzmat tego, jak oceniamy innych. Zamiast oceniać innych, zajmijmy się sobą i starajmy się być najlepszymi wersjami siebie, zarówno z wyglądu (nawet jeśli nie jesteśmy modelami z okładki Vogue), jak i z pozostałych aspektów wymienionych na liście od kropek. Nie oceniajmy po tym, po czym nie powinno się oceniać drugiego człowieka, bo to świadczy tylko o nas. Źle świadczy.