Felieton: Zmiana czasu – a może jeden na stałe?

Zaraz znów zmieniamy czas na zimowy. Znowu czeka nas sezon krótkich dni i długich wieczorów. I jak zawsze przy zmianie czasu zaczynają się dyskusje nad tym czy to się wreszcie skończy i który czas powinien zostać. Oba czasy – zimowy i letni mają swoich zwolenników, więc pod artykułami i postami w SM toczą się zażarte dyskusje, nawet z hejtem. Każda zmiana czasu wpływa na nasze życie nie tylko pozytywnie. A który czas jest lepszy do zostawienia na stałe?
Zmiana czasu – skutki
Zmiana na zimowy to cofnięcie wskazówek o godzinę – z 3 na 2 w nocy. To oznacza o godzinę dłuższe spanie, ale z drugiej strony o godzinę dłuższą pracę na nocnych zmianach. Trzeba przestawić wszystkie zegarki w domu (na szczęście te w telefonach, laptopach, dekoderach telewizyjnych przestawiają się automatycznie). Ale gdyby jednak ktoś zapomniał o zmianie czasu, mógłby w niedzielę przyjść na mszę godzinę przed nią. Natomiast pociągi nocne zaliczają godzinny postój, by wyruszyć i dotrzeć do celu o właściwej porze. Zmiana na czas zimowy powoduje ciemności od siedemnastej i trochę wcześniej jasno z rana.
Zmiana czasu na letni to z kolei przesunięcie o godzinę do przodu. Krótszy sen i krótsza nocna zmiana tej jednej nocy. Często kończy się więc niewyspaniem i zmęczeniem. Gdy zapomnimy przestawić zegarki, możemy pojawić się w niedzielę pod kościołem już po mszy. Letni czas oznacza dłuższy dzień po południu, a to jest więcej światła i ciepła dla roślin oraz więcej czasu na pracę dla rolników i innych pracujących pod gołym niebem.
Coraz częściej mówi się jednak o negatywnym wpływie zmian czasu na nasze życie. Organizm potrzebuje nawet kilku dni, żeby przywyknąć do zmiany czasu. Dlatego każda zmiana czasu budzi na nowo dyskusje na temat pozostawienia na stałe jednego czasu. Również UE jest temu przychylna, ale poszczególne kraje nie potrafią się dogadać.
stronie.
Który czas powinien zostać?
Jeden i drugi ma swoich zwolenników. Jedni wolą zimowy, bo nie lubią, gdy zbyt wcześnie robi się jasno, inni wolą letni, bo wolą długi dzień. Który więc lepiej zostawić? Żeby móc mieć swoje zdanie na ten temat, trzeba najpierw wiedzieć, jakie skutki będzie mało pozostawienie czasu zimowego latem, a jakie pozostawienie letniego na zimę.
Gdyby został na stałe czas zimowy, to latem robiłoby się jasno już około 3 nad ranem. To stanowczo za wcześnie! Wiecznie bylibyśmy niewyspani, bo zbyt wcześnie budzilibyśmy się przez jasność w domu. Do tego wcześniej budziłyby się też nasze zwierzaki i przy okazji budziłyby nas, domagając się spaceru i jedzenia. Gospodarskie zwierzęta też wcześniej wymagałyby karmienia i wypuszczenia z budynków, a rolnicy i inni pracujący na zewnątrz musieliby zaczynać wcześniej pracę przez krótszy dzień po południu. To oznaczałoby wcześniej zaczynający się zgiełk dnia, który też utrudniałby wyspanie się tym, którzy nie muszą tak wcześnie wstawać.
A co, gdyby zostawić czas letni na zimę? Rano robiłoby się jasno około 8. Późnawo, ale lepsze to, niż o 3. Za to po południu ściemniałoby się tak jak teraz, a w czasie najkrótszych dni w roku nieco wcześniej. Dzień byłby troszkę dłuższy, a to zwiększałoby bezpieczeństwo na drogach w czasie popołudniowych godzin szczytu i byłoby lepsze dla dzieci, które coraz później kończą lekcje. Rano mogłoby być nieco mniej bezpiecznie, ale nieważne jaka pora – zawsze trzeba uważać i nosić odblaski.
Jaki z tego wniosek? Lepszym czasem do pozostawienia na stałe jest letni. Wystarczająco wcześnie robi się jasno latem i nie trzeba nam skracać nocy potrzebnej na sen i nam, i naszym zwierzętom. A zimą nieco dłuższy dzień sprzyjałby powrotom z pracy i szkoły, choć rano może nie byłoby tak łatwo wstawać. W sieci można znaleźć informacje, że na wiosnę po raz ostatni prawdopodobnie zmienimy czas na letni i ten czas zostanie na stałe. Byłoby wspaniale!
stronie.
_______________________________________________________________
Utrzymanie bloga też kosztuje. Jeśli więc podoba Ci się to, co piszę, postaw mi symboliczną kawę, która doda mi energii i bardzo pomoże w rozwoju bloga, który jest moją pracą i pasją. Będę Ci bardzo wdzięczna za docenienie i wsparcie. 🙂 A jeśli chcesz wiedzieć więcej o BuyCoffee, zajrzyj TUTAJ.




